Olkowski Franciszek
Serdeczne podziękowania dla Pani Marii Olkowskiej za podesłanie zdjęć, dokumentów i życiorysu swojego Ojca.
por. Olkowski Franciszek, 1910/63/III, 4K, 64/44-141/44, 46/45-80/45, Nr 121 - 5KDP, Ranny 12.V.44 w walkach pod m. Cassino (Włochy). Rozk. 13 B.S. Nr 105/44. Ranny 19.IV.45 w walkach nad rzeką Gaiana w m. Licano (Włochy). Rozk. 13 B.S. Nr 72/45.
Olkowski Franciszek - Dokumenty
FRANCISZEK OLKOWSKI
Urodził się 14 stycznia 1910r. w Zamościu pow. Maków Maz. Szkołę Podstawową ukończył w 1924r w Gąsewie, pow. Maków Maz. W roku 1930 ukończył Państwowe Seminarium Nauczycielskie w Pułtusku. Od 1 września 1930 r. do 31 sierpnia 1939 r. (do rozpoczęcia wojny) pracował na stanowisku na nauczyciela:
- od 1 września 1930 r. do 31 sierpnia 1931 r. – w Małym Płocku, pow. Łomża,
- od 1 września 1931 r. do 31 sierpnia 1932 r. – w Zaskrodziu pow. Łomża,
- od 15 września 1932 r. do 31 sierpnia 1934r. – w Nowogrodzie pow. Łomża,
- od 1 września 1934 r. do 31 sierpnia 1938 r. – w Horodnie k/Stolina (Polesie -dzisiejsza Białoruś) – jako Kierownik Szkoły,
- od 1 września 1938r. do 31 sierpnia 1939 – w Żebry Żabin pow. Ostrołęka.
W roku 1938 został odznaczony Srebrnym Krzyżem Zasługi za pracę oświatową pozaszkolną.
Dnia 19 sierpnia 1939r. ożenił się z Nauczycielką szkoły Podstawowej w Kleczkowie pow. Łomża, Genowefą Olkowską.
1 września 1939 r. – jako oficer Wojska Polskiego – został zmobilizowany. Z grupą „Polesie” pod dowództwem generała brygady Franciszka Kleeberga brał udział w walkach wrześniowych w rejonie Brześcia, Kobrynia i Kocka. 6 września 1939r. pod Wolą Gułowską , wraz z żołnierzami grupy gen. bryg. Franciszka Kleeberga i samym generałem dostał się do niewoli niemieckiej i został wywieziony do obozu jeńców w Saksonii a następnie do Szubina na Pomorzu.
22 czerwca 1940r. uciekł z niewoli niemieckiej lecz podczas przeprawy przez rosyjską strefę okupacyjną został pod Ostrołęką schwytany przez rosyjską straż graniczną i został osadzony w więzieniu w Łomży. Został skazany na 3 lata przymusowych robót i został wywieziony na Syberię do obozów w Północnej Karelii (Kamczatka, Półwysep Kola).
21 listopada 1941r. w Tatiszczewie n/Wołgą wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych w ZSRR, do armii pod dowództwem generała Władysława Andersa , skąd 21 sierpnia 1942r. – już jako dowódca batalionu 5 Kresowej Dywizji Piechoty - wyjechał wraz z żołnierzami na Środkowy Wschód (Persja, Irak, Syria, Liban, Egipt, Libia).
27 grudnia 1943r. jako dowódca kompanii strzeleckiej 5 Kresowej Dywizji Piechoty, wchodzącej już w skład II Korpusu Polskiego, pod dowództwem gen. Władysława Andersa został przetransportowana na front włoski.
W czasie walk w Afryce i we Włoszech był wielokrotnie ranny: m. in. w bitwie o Monte Cassino, pod Ankoną i pod Bolonią.
Wielokrotnie odznaczany orderami wojennymi, za walki o Monte Cassino– Orderem Virtuti Militari kl. V, , Krzyżem Monte Cassino, dwukrotnie Krzyżem Walecznych, za Monte Cassino oraz za Ankonę i Bolonię, Medalem Wojska Polskiego, Medalem za Wojnę 1939-1945, angielskimi odznaczeniami: War Medal, Defens Medal oraz włoską gwiazdą : Stella di Italia.
Za osiągnięcia w pracy szkoleniowej i wychowawczej w Wojsku został odznaczony Srebrnym Krzyżem Zasługi z Mieczami.
Po zakończeniu wojny przebywał w Anglii, gdzie został zdemobilizowany i dnia 21 czerwca 1947 roku powrócił do Polski.
Od 1 września 1947 roku pracował w Szkole Podstawowej w Gąsewie, jako nauczyciel przedmiotów ścisłych; matematyki, fizyki i chemii. Zmarł 12 maja 1962r. Dzień 12 maja jest również dniem śmierci marszałka Józefa Piłsudskiego oraz gen. Władysława Andersa.
Z testamentu spisanego przez Franciszka Olkowskiego w dniu 11 sierpnia 1961 r. w Szpitalu Instytutu Onkologii w Warszawie:
Cyt. „Żonę Genowefę Olkowską zobowiązuję niniejszym testamentem do należytego wychowania, wykształcenia i wyposażenia dzieci naszych Władysława Józefa Olkowskiego, Stanisława Olkowskiego i Marii Teresy Olkowskiej. ……..Pamiątki wojenne jak np. order wojenny „Virtuti Militari” i inne odznaczenia przekazuję moim synom wraz z gorącym życzeniem, by swoją Ojczyznę kochać i Jej wolności bronić chcieli”…..